środa

Miejsce, gdzie czas traci na znaczeniu cz. 2 -Zatoka Ha Long

Witajcie, wracam do was z kolejną częścią serii o miejscach znanych, ale często zapomnianych. Jeśli jeszcze nie przeczytaliście poprzedniej części o małej Polsce na wielkim oceanie to tu znajdziecie link do niej:

Miejsce gdzie czas traci na znaczeniu cz.1 Kiritimati

A dzisiejszym zakątkiem, które odwiedzimy jest Zatoka Ha Long Wietnamie. Każdy kto mnie zna to wie o moim zamiłowaniu do kultury Azji, więc to nie dziwne, że w drugiej części płyniemy na daleki wschód. 


Zatoka Ha Long to w tłumaczeniu Zatoka Zstępujących Smoków jedna z największych wizytówek Wietnamu. Znajduje się tam około 2 000 wapiennych  wysepek oraz skał wystających z wody w bardzo malowniczy sposób. Jak wiadomo, każde atrakcyjne turystycznie miejsce musi mieć swoją niezwykłą legendę tak też jest z Zatoką.
 Podobno dawno, dawno temu, w początkach historii Wietnamu, Wietnamczycy zostali zaatakowani przez wrogie wojska. Aby pomóc im obronić swój kraj, bogowie zesłali rodzinę smoków, która miała wesprzeć Wietnamczyków w walce. Smoki zaczęły pluć jadeitem i klejnotami, które zamieniły się w wyspy, oddzielające najeźdźców od lądu. Z wody magicznie wynurzyły się skały, o które rozbiły się statki wroga. Po wygraniu bitwy smoki zdecydowały się zostać na ziemi, w zatoka Ha Long jest miejscem, w którym się osiedliły. 

Dzisiaj smoków już nie uświadczysz, ale zostało po nich wiele wysepek wapiennych porośniętych na szczytach tropikalną dżunglą, wyrastające z wody wapienie tworzą magiczny krajobraz, pełen unikalnego piękna nie dającego się
odtworzyć.
Przy płytszych wodach tego akwenu pływają małe miasteczka osad rybackich na tratwach będące jedną z wielu atrakcji turystycznych.
Ci, którzy odwiedzili Ha Long twierdzą, że jest w tym miejscu coś magicznego. Widok maleńkich wysepek, rysujących się wyrazistymi konturami na tle horyzontu skąpanego w jaskrawych barwach zachodu, zostaje z nimi na całe życie.

Od 1994 roku Zatoka Ha Long znajduje się na liście dziedzictwa UNESCO i jest bardzo popularnym wśród turystów miejscem. Ma to niestety swoje wady: rzadkie koralowce oraz skorupiaki często są odbywane od skał i sprzedawane zwiedzającym w postaci breloczków czy zawieszek.
Będąc piękną w swojej naturze zatoka często wykorzystywana była przez filmowców. Przyćmiewała nawet samego Bonda w jednym z jego filmów. Do wzrostu popularności Zatoki Ha Long przyczynił się francuski melodramat wojenny „Indochiny” gdzie większość akcji dzieje się właśnie wśród wapieni. 


Mam nadzieję, że ta podróż była dla was ciekawa i dzięki temu artykułowi mieliście okazję przypomnieć sobie o tym szczególnym miejscu na mapie świata. Na koniec przyznam wam się, że dzieciństwie Zatoka Ha Long była moim co rocznym marzeniem podróżniczym, ale z biegiem lat coraz bardziej oddalałam się od tego pomysłu. Może to już czas aby poważnie zastanowić się nad wakacjami w zatoce. ;) 


Share:

5 komentarzy:

  1. Mi zatoka Ha Long zaczeła sie podobać po emisji odcinka Kobiety na Krańcu Świata, od tego czasu też wielokrotnie myślałam aby się tam wybrać. Może kiedyś mi się uda, po ta tym świetny artykuł czekam gdzie dalej nas zabierzesz. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajkowa kraina.Dobrze, że wybrałam się tam razem z twoim artykułem. Bardzo profesjonalne pisanie. Popieram, czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anka, kiedy znów pokażesz jakieś niezwykłe miejsce, dawno nie było nic z tej serii:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Chce tam jechac! Przepiekne miejsce

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaah anonimowy wiem, że nie było :( musze to nadrobić, ale spokojnie, ta seria nie umiera :D

    OdpowiedzUsuń